SESJA 17

CHEOPS - ANIA (17)

Szamotuły, 14 września 2011 
Sesja prywatna z Anną Dolińską metodą indukcji hipnotycznej
Prowadzący: Bolesław Zarębski

UCZESTNICY: Anna Dolińska, Bolesław Zarębski, Iwona Stankiewicz, Michał Papierski, Anna Papierska, Zuzanna, Andrzej Wójcikiewicz


BOESŁAW:   Sugestia od Bolesława Zarębskiego
MICHAŁ:   Pytanie od Michała Papierskiego
ANNA:   Anna Papierska
ANDRZEJ:  Pytanie od Andrzeja Wójcikiewicza
IWONA:  Pytanie od Iwony Stankiewicz
ZUZANNA:  Komentarz Zuzanny
SAMUEL:  Odpowiedź na pytanie za pośrednictwem Ani Dolińskiej

(Po wprowadzeniu Ani w zmieniony stan świadomości)


BOLESŁAW:
Proszę Samuelu żebyś zechciał poprzez Anię uczestniczyć w tej sesji. Jeśli jesteś Samuelu proszę, odezwij się.

SAMUEL:
Witam was moi kochani…

BOLESŁAW:
Witam…

SAMUEL:
Narobiliście „bałaganu“ w tym pokoju… niepotrzebnego bałaganu. Chcecie przekaz od zwanego En-Ki – Samuel. Będziecie go mieli, ale najpierw muszę tu „posprzątać“. Wy wszyscy, jak tutaj siedzicie sami dla siebie wytwarzacie światło, miłość, opiekę, dobrą energię dla was, w której wy bezpiecznie i dobrze się czujecie. Natomiast Anię, jako kanał przekazu, zamykam w mentalnej merkabie. To ja, Samuel. Możemy zaczynać rozwiązywać wasze dylematy. Słucham po kolei – Michale?

MICHAŁ:
Michale… hmm... Być może, że już to pytanie zostało kiedyś zadane - w jakichś sesjach z poprzedniczką jeszcze - było wspomniane imię Jahwe. Chciałbym wiedzieć jaki jest twój związek Samuelu z Jahwe?

SAMUEL:
Jahwe… przeogromna, największa siła od której wszyscy i wszystko jest zależne. Wy nazywacie to Źródłem, Uniwersalną Miłością, Bogiem. Ja, Samuel, jestem Jemu podporządkowany. Słucham.

MICHAŁ:
Jak podporządkowany? Kim jesteś dla Niego? Kim On jest dla ciebie?

SAMUEL:
Chcesz popłynąć Michale bardzo daleko… bardzo daleko.

MICHAŁ:
Samuelu… z daleka przychodzę, dlatego nie jest to dla mnie dziwne płynąć daleko.

SAMUEL:
Więc pozwól Michale, że popłyniemy razem.

MICHAŁ:
Dobrze…

SAMUEL:
Proszę ciebie – zamknij swe oczęta. Teraz ja, jako duch, jako byt, energia, istota światła jestem przy tobie u twego prawego boku. Czujesz mą energię… czujesz ciepło… miłość… spokój… a więc chodźmy Michale. Widzisz bezkres… widzisz kosmos… widzisz migające gwiazdy. Ale my musimy stanąć tutaj… Stańmy na naszej ziemi, na naszej planecie. Otwórz oczy i zobacz… zobacz Michale kto się do nas zbliża. Mów Michale co czujesz?

MICHAŁ:
Na razie nie wiem…

SAMUEL:
Nie bój się… ta miłość płynie z ciebie… z twojego serca. Michale, to że tworzysz tak zwane Merkaby – odczytujesz informacje jak one mają pracować, co z nimi można robić, jak możesz prosić… programować - to jeszcze nie jest wszystko. Informacje jeszcze większe do ciebie będą napływać po Ceremonii, Michale, na którą ja, Samuel, ciebie zapraszam. Wiem, że jesteś gotów i ty to Michale wiesz.

MICHAŁ:
Pozwól wyjaśnić wątpliwość jeśli chodzi o samego Jahwe - dlatego, że Jahwe przedstawiony w Biblii jest istotą okrutną i ten wizerunek do mnie nie przemawia. Ten wizerunek jest mi obcy i wrogi. Więc jakiego Jahwe chcesz mi przedstawić? Muszę  to wiedzieć.

SAMUEL:
Czy ty w stu procentach, Michale, wierzysz w słowa, które są zapisane w Biblii?

MICHAŁ:
Nie.

SAMUEL:
To dlaczego upierasz się, że Jahwe to Bóg?  Sprowadziłem Michale ciebie, abyś poczuł energię miłości w swoim sercu. Ona jest najważniejsza. Nie energia, którą wy, ludzie, przez tyle wieków opisywaliście – błądząc. Wy wszyscy, zebrani tutaj macie wiele odpowiedzi sami w sobie, które musicie czerpać ze środka…

MICHAŁ:
Tu się zgadzamy…

SAMUEL:
Michale… jesteś piękną duszą, silną duszą. Jest jeszcze mnóstwo pytań, odpowiedzi, które będą nurtować i ciebie, i resztę osób. Jednak nie wszystkie odpowiedzi, Michale, musicie dostać już. Michale, ja ciebie poprosiłem o uczestnictwo w Ceremonii, ale nie dostałem odpowiedzi od ciebie. Więc słucham?

MICHAŁ:
Wszystko co robię, robię razem z moją rodziną. Tak, z mojej strony jest zgoda, dla nas jest to jednak trudne przedsięwzięcie – logistycznie.

SAMUEL:
Macie mądre głowy, dacie sobie logistycznie z tym radę. Anulek i mały wasz aniołek też będą stać na zewnątrz Piramidy. Natomiast - czytam wasze zapytania pod względem materialnym. Takich pytań – proszę – nie zadawajcie mnie, Samuelowi. To są wasze ziemskie drogi do rozwiązania. Słucham.

MICHAŁ:
Może kolejna osoba…

SAMUEL:
Proszę… Iwonka.

IWONA:
Witaj Samuelu drogi, dziękuję ci bardzo, że możemy się dzisiaj tutaj wszyscy wspólnie spotkać. Samuelu, w sprawie naszej Ceremonii jedno pytanie: czy niezbędne jest to, aby napisy na prętach były po hebrajsku?

SAMUEL:
To jest uruchomienie Piramidy sposobem atlantyckim. Sposobem, gdzie właśnie dusze z Atlantydy biorą największy udział. Kochani, mniej więcej dwa tygodnie przed pamiętną datą 11.11.11 zacznie się dziać coś bardzo odczuwalnego dla was, ludzi. Poza tym, że cały wszechświat, planety, inne galaktyki zaczną układać się w odpowiednią formację - jak to nazwę - wszyscy ludzie pozytywnie będziecie „uśpieni“, będziecie przygotowywani, będziecie „pływać“... A w dniu 11.11.11 cały świat, cały kosmos będzie prawidłowo ustawiony i będzie odbierał sygnał z Trzech Piramid. Zuza wiele ma tutaj podejrzeń, pytań – i dobrze. Po to ją tutaj sprowadziłem. Jednakże kochani – to od was, ludzi, zależy które „drzwi“ otworzycie. Ja, Samuel, wam podpowiadam, a wy decydujecie i macie swoją wolę. Czasami jak chcecie zejść w nieodpowiednią drogę – owszem, dajemy znaki, wskazówki. Ale my „na siłę“ nie zaprowadzimy was tam, gdzie wy nie będziecie chcieli, kochani. Zrozumieliście?

IWONA:
Tak…

SAMUEL:
Nie bójcie się napisów hebrajskich… nie bójcie się. Słucham.

IWONA:
Dziękuję Samuelu, to nie wynika z naszej obawy, tylko raczej z sytuacji, jaka jest w tej chwili na świecie. Jeszcze jedno pytanie – jeżeli pozwolisz – od Danusi: na ile i czy powinniśmy pisać o Aniołach, o ziemskich Aniołach w internecie? Danusia pyta o to z uwagi na sytuację, jaka się wydarzyła z Autorim. Chodzi o to, że Autori miał za złe, że pojawiło się jego imię w naszych sesjach, a on o tym wcześniej nie wiedział.

SAMUEL:
To jest ten mały procent ego – jak wy zwiecie – u Autoriego. On dokładnie wiedział, że miał uczestniczyć tego dnia w Ceremonii. Jest on bardzo bogatą i dobrą duszą, ale ziemskie Anioły mają to do siebie, że nikt nimi nie może dyrygować. Oni słuchają serca i oni wybierają sami swoją drogę. Autori będzie was wspierać mentalnie i on swoje zadanie – Iwonko – wykona. Nie miejcie jemu za złe, że się odsunął. Macie piękne, fioletowe światło postawione na jego miejscu... Pytasz czy podawać do publicznej wiadomości? Delikatnie – chociaż i tak trzy ziemskie Anioły są już znane, a czwarty - siostra szamanki od kryształów, do końca nie będzie ujawniona. Słucham.

IWONA:
Dziękuję Samuelu, przekażę teraz głos Andrzejowi.

SAMUEL:
Andrzeju?

ANDRZEJ:
Witaj Samuelu, ja mam pytanie na temat dyskusji, którą mieliśmy przed tą sesją, mianowicie – Zuzanna twierdzi, że jesteś bytem zawieszonym pomiędzy szóstą a siódmą gęstością, że jedynie z „egositycznych pobudek“ robisz to, co robisz i otwarcie Wielkiej Piramidy poprzez Ceremonię może spowodować ogromne katastrofy na Ziemi poprzez zejście tutaj cywilizacji jaszczurów. Co możesz na to odpowiedzieć?

SAMUEL:
Andrzeju, wiele razy wypowiadałem się na ten temat iż ja, istota światła, która zwie się Samuel ma możliwość łączenia się z innymi bytami na moim poziomie. Też już mówiłem o tym, że – jako Samuel – pozwalam mówić przez moją bytność innym istotom światła. Nie jestem „zawieszony“ w żadnej gęstości. Wy, ludzie, macie to do siebie, że lubicie bardzo analitycznie podchodzić nie tylko do życia publicznego tutaj, ale próbujecie w sztywne reguły poukładać świat duchowy – a tak się nie da, kochani. Jeśli chodzi o „sprowadzenie jaszczurów“ podczas otwarcia – jak Zuzanna twierdzi - „nieczystych portali“, delikatnie mówiąc nawet nie chce mi się na to pytanie odpowiadać. Wy kochani macie wygenerować sami w sobie i wokół siebie taką piękną energię, energię miłości i ani na chwilę nie możecie zwątpić, że pochodzicie właśnie z miłości. Dostaliście wskazówki jak uruchomić energię nie tylko Wielkiej Piramidy, ale wszystkich czakramów na waszej planecie, dzięki waszej energii miłości. Więc, jeżeli zobaczycie jak wasza planeta zacznie pięknie świecić – czy nieczyste byty prześlizgną się? Jeśli myślicie, że problemy w Egipcie, problemy, które są teraz na drodze, aż do pamiętnej daty - są wskazówkami, że nie, nie powinniśmy tego robić - to jesteście w błędzie. Zobaczcie dobrą, pozytywną stronę, a następną taką rozmowę Zuzanno, podejmiemy już po Ceremonii, która się odbędzie. Słucham.

ANDRZEJ:
Ja jeszcze mam jedno pytanie, potem poproszę Zuzannę o pytania. Mianowicie – mamy prawie połowę września. W sierpniu i we wrześniu miało coś się zdarzyć, co miało nam bardzo pomóc w organizacji właśnie tej Ceremonii. Z tego co wiem, nic takiego na skalę światową się nie zdarzyło?

SAMUEL:
Czas nie jest równy Andrzeju. Zgadza się, zbliża się połowa września, ale to jeszcze nie jest ostatni dzień września. Poczekajcie i porozmawiamy potem ponownie. Słucham.

ANDRZEJ:
Zuzanna…

BOLESŁAW:
Ona nie chce mówić…

ZUZANNA:
Ja… ja po prostu… ja nie mam żadnych pytań... i po prostu... w ogóle nie wchodzę w tego rodzaju historie. Ja widzę co tu się dzieje i mogłabym coś powiedzieć, ale lepiej, żebym tego nie mówiła.

SAMUEL:
To nie mów Zuzanno…

ZUZANNA:
No, nie powiem...

SAMUEL:
Ja ciebie pozdrawiam. Ania?

ANNA:
Ja nie mam żadnych pytań…

SAMUEL:
W takim razie ja dzisiaj wam dziękuję, ale będę obecny w tym pokoju. Dziękuję.

BOLESŁAW:
Dziękujemy wszyscy.

(Wyprowadzenie Ani ze stanu zmienionej świadomości przez Bolesława)





Kontakt

BIURO: 04-216 Warszawa,
ul. Biskupia 38,
tel/fax: 022 / 879 81 62
[email protected]

PROJEKT CHEOPS

[email protected]

Our partners:
The Hungarian Leela Foundation
www.nadzsal.com

 

Projektowane stron internetowych
www.brigi.pl




 


 

 

 Books about the Cheops Project


 

 

             Publisher